Migdałami zapakowanymi w tiulowe krążki, (znacznie ładniejsze niż torebeczki z tiulu) częstowała gości świadkowa mojej siostry, podczas składania życzeń młodej parze pod kościołem.
A tu kosz z migdałami i ciasteczka, które każdy z gości znalazł przy swoim talerzyku na sali weselnej.